Witajcie :-) Odnawiam stare meble,zakladam ogrody,szperam po starociach i godzinami grzebie w ziemi.Ciagle cos robie,a pozniej to przerabiam ;-) Moze i ja kogos zainspiruje.
Ta metamorfoza wzbudza chyba najwiecej zainteresowania.Opinie sa rózne,zdania bardzo podzielone.Filmik z realizacji https://www.youtube.com/watch?v=g9lmIRrDStQ Rzeczywiscie komoda przed stylizacja juz byla bardzo wyjatkowa.Zalezalo mi jednak na oryginalnej zmianie,która na pierwszy rzut oka krzyczy 'WoW'.I tak tez sie dzieje za kazdym razem,gdy ktos mnie odwiedza.Pytaja sie mnie,gdzie ja kupilam i ze jest zajefajna :-) Po ogladnieciu filmiku z realizacji,sa rowniez negatywne opinie.Ale...o gustach i kolorach sie nie dyskutuje,jak mówi francskie przyslowie.Wracajac do metamorfozy,to pomalowalam ja farba Annie Sloan Provence.Oczywiscie nie musialam pod ta farbe nic scierac,co jest zaleta.Z bliska komoda nie byla w dobrym stanie,dlatego zdecydowalam sie na takie ryzykowne malowanie.Blat i szuflady potraktowalam lakierem bezbarwnym na bazie wody i dlatego musialam wczesniej przetrzec szlifierka i papierem sciernym.Dokupilam jeszcze mniejsza szafke,która potraktowalam w ten sam sposób i razem tworza komplet.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz